"Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu" nie jest kinem wybitnym, ani nawet przesadnie oryginalnym, ale ogląda się ją przyjemnie i bezboleśnie. Fani MCU powinni być zadowoleni, reszta może sobie darować.
Wiele osób zastanawia się który z wielkich kotów nazywany jest czarną panterą oraz czy czarna pantera to oddzielny gatunek. MelanizmCzarna pantera to tzw. kot melanistyczny. Melanizm charakteryzuje się zazwyczaj brunatnym lub czarnym zabarwieniem skóry. Przyczyną jego występowania jest zwiększona zawartość melaniny(ciemny pigment). Melanizm występuje zarówno u bezkręgowców, jak i kręgowców. Jest albo formą adaptacji do otoczenia (funkcja ochronna) lub występuje jako zaburzenie występuje np. u lisów. Srebrny lis – to np. melanistyczna forma lisa pantera w niewoli to najczęściej lampart, rzadziej występujący u jaguara spowodowany jest przez dominującą alternatywną formę genu, w przypadku lamparta – przez recesywną formę osoby nieco bardziej tą tematyką odsyłamy do zgłębienia hasła Allel (jedna z wersji genu różniąca się jednym lub kilkoma nukleotydami).W środowisku naturalnym koty melanistyczne (czarne pantery) częściej występują wśród kotów zamieszkujących gęste lasy (mniejszy dostęp światła), niż tereny odkryte. Potomkami czarnej pantery mogą być zarówno młode o czarnym umaszczeniu jak i koty są czarnymi panterami?Czarna pantera to zazwyczaj:Jaguar (Panthera onca) występujący w Ameryce Południowej i Środkowej alboLampart (Panthera pardus) występujący głównie w Afryce i mniejszych kotów, które bywają czarne warto wymienić południowoamerykańskiego jaguarundi (Puma yagouaroundi). To mały kot o długości 53 – 77 cm i wadze od 3,5 do 9 tygrys i czarny serwalNiezwykle rzadko zdarzają się również melanistyczne serwale. Jeszcze rzadziej (podobno) występują czarne tygrysy. Problem z tygrysami jest jednak tej natury, że są to jedynie doniesienia historyczne, a współczesne nigdy nie zostały udokumentowane na fotografiach. Te zaś, które są udokumentowane, jak tygrys z Nandankanan Zoological Park, nie są całkowicie puma – czy istnieje?Nasi czytelnicy często pytają czy istnieje czarna puma. Nie ma potwierdzonych informacji na temat występowania melanizmu wśród pum. Musimy zatem jednoznacznie stwierdzić, iż czarna puma nie istnieje. Czy rodzeństwo w jednym miocie rodzi się tylko czarne?Dla osób, które znają prawa Mendla odpowiedź będzie oczywista – niekoniecznie. W jednym miocie mogą występować zarówno czarne jak i typowo ubarwione (cętki) lamparty lub można zapominać, że czarna pantera, to groźny dziki – czarna panteraW naturze czarne pantery wśród lampartów najczęściej występują w gęsto zalesionych obszarach południowo-zachodnich Chin, w Myanmar (Birma) oraz w Nepalu. Występują również w południowych Indiach – Travancore oraz w północno-wschodniej prowincji Assam leżącej u stóp lamparty powszechne są także na Javie i w południowej części Półwyspu Malajskiego, gdzie mogą być nawet bardziej liczne niż typowo umaszczone pantery. Rzadziej występują w Afryce, choć zdarzają się doniesienia o występowaniu czarnych lampartów w Etiopii (dawniej Abisynia), w lasach Mount Kenya i w Aberdares. Jeden z czarnych lampartów został zanotowany w równikowych lasach futra czarnego lampartaKolor futra czarnego lamparta jest mieszaniną kolorów: niebieskiego, czarnego, szarego i lamparty występujące w niewoli są mniejsze i mają delikatniejszą budowę, niż koty pantera w niewoliW ogrodach zoologicznych czarne pantery reprezentowane są głównie przez przez lamparta a rzadziej jaguara. Czarne lamparty w niewoli przez lata były selektywnie hodowane. Koty te są mniejsze i mają delikatniejszą budowę niż osobniki cętkowane. Czarne lamparty charakteryzują się również mniejszą płodnością. Czarna – czarna panteraW przypadku jaguara melanizm jest cechą dominującą (patrz wyżej). W związku z tym, potomstwo czarnych jaguarów może mieć zarówno cętki, jak i być czarne. Para cętkowanych jaguarów może zaś mieć tylko cętkowane których oboje rodzice mają ciemne umaszczenie, są niemal czarne, podczas gdy potomstwo pary mieszanej (jaguar cętkowany i jaguar czarny) ma barwę węgla drzewnego, nie czarną. Widoczne są u takiego osobnika zazwyczaj również cętki – zdjęcie jaguar uznawany był za odrębny gatunek przez rdzennych mieszkańców terenów, na których którego oboje rodzice nie mieli czarnego umaszczenia, nie jest zupełnie czarny. Barwa jego futra ma kolor brunatny i widać na niej pantera w literaturzeGuenhwyvar – „Kraina Magii” Robert Anthony SalvatoreBagheera – „Księga dżungli” Rudyard KiplingThe Black Panther – komiks MarvelaCzarna pantera to melanistyczny lampart, jaguar lub jaguarundi. Nie ma czarnej lew?Nie dajcie się nabierać na fałszywe zdjęcia prezentujące czarne lwy. Poniżej przykład takiego fake’a, który krąży jako pojedyncze zdjęcie oczywiście przedstawiający czarnego – nie ma czarnych lwów. Nie ma czarnych lwów w – wielkie kotyJaguarLampartLampart perskiLampart amurskiLewTygrysGepardPumaLigerRyśPantera mglistaŻbik
Jakimś cudem “Czarna Pantera” mając jeden z mocniejszych aktorsko składów ostatnich lat (który zresztą uniósł swoje role) i tak nie daje rady. Zaczynamy dawno, dawno temu, dowiadujemy się jak to się wszystko zaczęło i skąd Wakanda ma najmocniejszy metal na świecie i jakim cudem jej królowie zdobywają nadprzyrodzone moce.
Gwoździe i tulipanyDuńczycy mówili o przycinaniu zbyt wybujałych tulipanów, Japończycy – o wbijaniu odstających gwoździ. W wakandyjskim nie było podobnego przysłowia, więc T’Challa nigdy nie czuł, że nie pasuje do obrazka. To oczywiste, że jako król nie mógł być traktowany jak inni obywatele, nie mógł też pozwolić sobie na luksus spoufalania się z kimkolwiek spoza najbliższego otoczenia, a w Stanach towarzysze broni – nazywani mutantami, odgrodzeni od świata polem magnetycznym, pancerzem, tarczą, skórą grubą na kilka centymetrów lub ironicznym dystansem – raczej utwierdzili T’Challę w przekonaniu, że każdy jest wyjątkowy i tak samo samotny, kiedy jednak myślał o wychowanym w Oakland chłopcu, czarnej owcy w rodzinie królewskiej, obcym w Ameryce, obcym w Wakandzie, serce ściskał mu ból tak silny, że aż Nie znacie tego najwyższego osiągnięcia cywilizacji północnoatlantyckiej? To jak wy żyjecie bez chipsów?! Wakanda– srakanda, sto lat za murzynami…! Porady wycieczkowe albo Po angielsku byłby to najlepszy sos– Skoro Wasza Wysokość raczył pofatygować swoją dupę do Oakland, z którego, nomen omen, pochodzi Partia Czarnych Panter, to mogę Wam polecić najlepszego kucharza w mieście.– Zamieniam się w słuch, N’Jadaka.– Nie jesz trzy dni, a potem wyrywasz hot– doga pierwszemu frajerowi, który kupuje żarcie w budce za rogiem, palce lizać, ale jakby co, niunia z dzidą nie może ukraść hot– doga za ciebie i zwrócić frajerowi kasy, a te trzy dni to literalnie, literalnie… Wakandyjski w 45 minut– Kiedy naburmuszony odpowiedział, że przecież uczy się wakandyjskiego 45 minut dziennie, miałem ochotę go upomnieć, powiedzieć coś w stylu „No wiesz, N’Jadaka, gdybym to ja miał cały wolny dzień i na dodatek spędzał go w celi…”, ale potem na wszelki wypadek zerknąłem na nagrania z kamer i zobaczyłem, że pierwsze 45 minut faktycznie siedzi nad zeszytem, drugie 45 minut pisze znaki, trzecie 45 minut czyta, czwarte – sprawdza słówka, kolejne – powtarza słówka, a potem ogląda filmy z lektorem i sprawdza słówka z tych filmów… A w tych piętnastominutowych przerwach robi pompki. Powiedz, Shuri… tylko szczerze… czy ja jako król się obijam? „I don’t say I’m in love…” [song fik w geście solidarności]– Co to znowu za muzyka, N’Jadaka?– A co, księżniczka Disneya mi zabroni? Księżniczka Disneya zabroni mi piosenek Disneya?! „Pierwsze znaczenie tego słowa dotyczy osób połączonych więzami krwi, mających wspólnych oboje rodziców, drugie – osób mających wspólnego ojca albo matkę, trzecie – osób, które na znak przyjaźni złożyły uroczystą przysięgę braterstwa, czwarte to w wypadku rodziny królewskiej honorowy tytuł nadawany członkom Akademii lub wojownikom szczególnie zasłużonym dla kraju, piąte, podobnie jak na Zachodzie, jest sposobem zwracania się do młodszych przedstawicieli kasty kapłańskiej, szóste dotyczy deifikowanych po śmierci…”– Wybacz, że wchodzę w słowo, ale czy Wasza Ewidentnie Niedopchana Wysokość raczy mi w końcu powiedzieć, w jakim sensie słowa „brat” mój stary i twój stary byli dla siebie braćmi?– Co ma znaczyć „ewidentnie niedopchana”?– Na litość wszystkich waszych bogów i bogiń, nie zmieniaj tematu, bo to ten sam temat! Tabu– Wybacz, proszę, nie chciałem sprawić ci przykrości, więzy krwi nie są najważniejsze, a ty jesteś dla mnie bardzo ważny, więc i tak będę cię traktować jak brata, nie tylko przyrodniego, ale i rodzonego…– Chyba sobie, kurwa, żartujesz.– N’Jadaka, ja oczywiście wiem, że nie płaczesz, ale byłbyś łaskaw mi wytłumaczyć, z jakiego powodu nie płaczesz, bo nie wiem, czy tak cię rozbawiłem czy lekarza mam wzywać… W’Kabi rozkminia– Nie rozumiem tej amerykańskiej kultury. Gdyby mnie król powiedział, że już nie jesteśmy braćmi i nie będzie mnie kochał jak brata, uznałbym, że musiałem tęgo sobie nagrabić. A ten cały N’Jadaka, zamiast kajać się i błagać o przywrócenie do łask, chodzi z bananem na twarzy, jakby go mianowano honorowym członkiem Dora Milaje… Po ogłoszeniu zaręczyn W’Kabi rozkminia jeszcze intensywniej– Dopiero co się cieszył, że nie jest z królem rodziną. Teraz się cieszy, że będą rodziną. Miła moja, wiesz może, czy w Ameryce to wszyscy tacy niezdecydowani? „Pani generał, jak to się w ogóle stało, że wypuściliście Killmongera?”– Po pierwsze, po otwarciu Wakandy na świat potrzeba więcej rąk do pracy, po drugie nie będziemy trzymać darmozjada do końca życia w wygodnej celi, po trzecie ten degenerat pewnie i może spać na pryczy, ale król nie może.– …a król to przypadkiem nie spał na klacie tego degenerata czy jak? To nie trafi do raportu dla CIA… Killmonger kłamcą, a przy odrobinie dobrej woli tylko naginaczem i wyprzedzaczem faktów, czyli tak zwanym spoilerzystą tego fanfiku, zaś agent Ross frajerem, że spytał wprost– Dla króla jestem… jak to się mówi po ichniemu, nausznikiem?– „Zausznikiem”?– Nałożnikiem, o! Strajk – Nie, nie możesz wrócić do swojej celi i tam zaczekać, aż król przyleci z Genewy. Nie, król nie może przylecieć z Genewy jutro, wróci po obradach, za pięć dni. Nie, nie zabrałam ci twojego kocyka. Strajk trwa i popłaca, a dorosłym i odpowiedzialnym ludziom nerwy puszczają– Nie myśl, że cokolwiek ugrasz tym dziecinnym zachowaniem. Nie umrzesz, choćbyś przez te pięć dni nie tylko nie jadł, ale nawet nie pił, król dobrze o tym wie i nie zamierza skracać swojej wizyty dyplomatycz… A jak zamierza, to niech dzwoni, żeby go odebrać z lotniska, a nie łapie taryfę incognito, bo ja tu naprawdę, na miłość Bogini, jestem za ochronę, nie za przedszkolankę…! Powód lub pretekst– Powiedziałbym, że chciałem cię znowu zobaczyć, ale de facto same obrady skrócono, bo dostaliśmy ostrzeżenie o planowanym zamachu bombowym, bodaj ISIS.– Brawo, ISIS, muszę im podziękować…!– Nie, nie musisz, obaj wiemy, kto odpowiada za ten fałszywy alarm. „Podrzucę ci cefałkę do sypialni”– Ja też za tobą tęsknię, jednak przypominam, że po pierwsze sam wcale nie tak dawno opuściłeś areszt, po drugie faktycznie walczysz lepiej niż ja, ale do pięt nie dorastasz Okoye, a po trzecie możesz ze mną podróżować po prostu jako małżonek, nie osobisty ochroniarz.– Ale już na narady i konferencje to jako małżonka mnie nie puszczą, i kto cię będzie wtedy podszczypywać? „Nie widziałem cię już od miesiąca. /I nic. Jestem może bledszy,/trochę śpiący, trochę bardziej milczący,/lecz widać można żyć bez powietrza!” [podrzucone zamiast CV]– Przepisałeś to skądś? – spytał król T’Challa, podnosząc na mężczyznę wzrok mądry i łagodny.– …no, przepisałem – westchnął N’Jadaka i zwiesił głowę. – Ale tak szczerze przepisałem. Killmonger plagiacistą, jeśli nie z Pawlikowskiej, to z Broniewskiego (tylko jakim cudem król Wakandy zna jakichś drugoligowych wierszokletów z krajów trzeciego świata?)– Myślę, że król się zorientował, bo… – Agent Ross potarł podbródek. – …bo nie użyłeś żadnych wulgaryzmów.– Ale jak przepisałem „Kochałbym cię, psiakrew, cholera!”, to też poznał, że to nie moje.– Bo użyłeś słowa „kochać”. Ciąg dalszy poprzedniego, albo Agent Ross radzi pogodzić się z oczywistością– Ale to był cytat! W trybie warunkowym!!! Sherlock się, kurde, znalazł!!! Bujać to my, panowie szlachta!– Braciszku, ja wiem, mama wie, Nakia wie, a Okoye chodzi na terapię grupową z resztą oddziału, żeby się z tym pogodzić, więc może już nie wciskaj nam kitu, ok?– Po pierwsze, N’Jadaka sam to wymyślił, po drugie, ogłosił te zaręczyny, kiedy byłem poza krajem, dowiedziałem się o wszystkim z telewizji w Singapurze, a po trzecie, nie dostałem ani pierścionka, ani krokodyla. Rozumiesz chyba, że bez krokodyla się nie liczy? Porozmawiajmy o miłości– Powiedziałem, że zaczynam ci ufać i nie pozwolę cię skrzywdzić.– A ja powiedziałem, że nie jesteś ani takim frajerem, na jakiego wyglądasz bez kocich uszek, ani takim skurwielem, na jakiego wyglądasz z kocimi uszkami, że w sumie spoko kostium, ale mogłyby zostać same uszka… a, i że każdego gnoja, który spróbuje cię tknąć, uduszę jego własnymi flakami. To jak, romantyczne pierdolenie odhaczone, możemy zająć się tym mniej rom…mmm…? Pewna prawidłowość– W sumie ciekawa sprawa, taki jesteś grzeczniutki i akuratny, ale zawsze to ty całujesz mnie pierwszy.– Cóż, nie chciałem, aby Okoye myślała, że próbujesz przegryźć mi gardło.– Taki jesteś grzeczniutki i akuratny, że wcale nie wyłączyłeś tych pieprzonych kamer i nic mi nie powiedziałeś?! „Będzie kameralna uroczystość, bez mediów, bez gości z zagranicy…”– …i bez słoni, tancerek i tortu na dwa piętra? To chuj, odechciało mi się.– Tort i słonie masz jak w banku, nad tancerkami się zastanowimy. Lista gości– Okeeej, czyli tylko najbliższą rodzinę. Ojca nie, bo twój stary go zabił, twojego nie, bo baron emo, znaczy Zemo, go zabił, wujka nie, bo ja go zabiłem…. Kumple z wojska, kumple z YMCA, kumple z poprawczaka…? Akcja niezbyt humanitarna– Łamiesz konwencję genewską, prawa człowieka, prawa zwierząt, prawa wszystkich mniejszości seksualnych po kolei, a poza tym stosujesz środki przymusu bezpośredniego i szantaż emocjonalny, i jak jeszcze raz zrobisz te oczka Kota w Butach, to ci je chyba wydrapię! Ale powiedz, ty tak serio? Garnitur?! Zemsta jest słodka i pstrokata– Hibiskusy w kolorze fuksji obszyte wokoło złotymi cekinami? Gratulacje, N’Jadaka, znów cię nie doceniłem. Gorszego to już w tym całym Amazonie nie mieli? „Granatowy, trójrzędowy, muszka i jeszcze lakierki do tego”– Podsumowałbym ten wybór zwięzłym „bleee” lub „fuuuj”, lecz cóż, koteczku, twoje życzenie jest dla mnie rozkazem.– Mój rozkaz jest dla ciebie rozkazem.– Ale wiesz, że w związku to tak nie działa? Killmonger obejrzał jedną część „Piratów z Karaibów” za dużo– Kochany, my potrzebujemy dwóch świadków, i to nie licząc księdza, więc nie, nie możesz zabić poza nim wszystkich, którzy cię zobaczą w normalnym garniturze bez hibiskusów i cekinów. Takie są i wakandyjskie, i zachodnie wymogi… Skąd ty w ogóle bierzesz te swoje nieśmieszne żarty? Tradycyjne szaty ceremonialne rodziny królewskiejN’Jadaka powoli przesunął wzrokiem po pomarańczowej tunice ozdobionej trenem z pawich piór i nawet nie skomentował.– Czyżbyś uznał, ze ślub w stylu zachodnim, w granatowym garniturze, to nie jest taki zły pomysł? – zagaił T’Challa.– Uznałem jedynie, że dyskryminujecie moje hibiskusowe cekinki z czysto nacjonalistycznych pobudek. Bezpieczeństwo i higiena pracyZasady bezpieczeństwa i higieny pracy nadwornego krawca obejmowały odpowiednie rytuały, znajomość rzemiosła, stosowanie adekwatnej tytulatury wobec każdego z członków rodziny królewskiej, a także szereg wskazówek praktycznych, na przykład na wypadek połknięcia szpilki. Kiedy jednak w obecności nadwornego krawca ktoś wracał się do Jego Wysokości Króla Wakandy słowami „puszku okruszku” albo pytał „Każesz kolesiowi robić te szmaty takie cudaczne, żebym je jak najszybciej zdjął?”, nadworny krawiec nie wiedział, co począć. Bon ton nakazywałby pewnie spuścić wzrok i udawać, że się nie słyszało, jednakowoż nikt nie układał etykiety na okoliczność puszków okruszków, a poza tym mina króla była elementem ich historii, narodowego wręcz dziedzictwa… „Najkrótszą drogą od serca do serca jest szpada”– No co, no co? Żaden tam Mao, Marks czy inny chuj, tylko Claudel, kulturalnie, erudycyjnie, poprawnie politycznie…!– Ale na pewno chcesz właśnie taki napis na torcie? Inkulturacja (jest) fantastyczna – A co to za dekoracje?– Pomyślałem sobie ostatnio, że jesteśmy trochę jak Aragorn i Boromir, więc rąbnąłem nam na sztandarach białe drzewo Gondoru, zacna idea, nie?– Białe drzewo Gondoru, o ile mi wiadomo, nie było palmą, N’Jadaka. Gdy wyzwanie rzuci losNa widok nowych mundurów paradnych oddziału Dora Milaje królowi odebrało mowę, ale tylko na pięć minut, bo po upływie owego czasu po korytarzach pałacowych poniosło się gromkie „Coś ty im powiedział, N’Jadaka?!”– No, że rozkaz króla, takie tam. I że tutaj mają tutorial na skorupę Bulbasaura… Wóz albo przewóz– Powiedz szczerze, N’Jadaka, ty po prostu nie chcesz tego ślubu!– Chcę jak niczego innego, może poza nocą poślubną. Ja tak tylko walczę ze stresem, kiedy nie mogę strzelać do ludzi. „O, jednak dostałeś kosza od króla?!”– Nie, nie, nie, M’Baka, dostałem kosz do kosza. Koszykówka, sport, pomaga na stres, czaisz? Możesz wpaść poćwiczyć ze mną, ale ostrzegam, że gram jak sam Michael B. Jordan. „A teraz przeprosisz naszego drogiego M’Baku za to, jak go przezwałeś, i wyjaśnisz nam obu, co to znaczy”– No więc, nasz drogi M’Baku, zwany dalej „M’Baka”, kiedy w japońskich kreskówkach występują tsundere, takie słodkie dziewczynki, które są bardzo nieśmiałe, i z tego powodu się złoszczą, to one często chłopców, którzy im się podobają, nazywają „baka”. A wtedy inne słodkie dziewczynki, Yamato nadeshiko, takie urocze i nadobne, wzorowe wakandyjskie królewny, stają się o tamte dziewczynki strasznie zazdrosne, nie chcą, żeby do kogokolwiek innego mówiono „baka”, strzelają foszka i robią minkę, jakby zamierzały mnie podrapać. O, taką! Killmonger znawcą języków orientalnych– Nie, nie, nie, puszku, okruszku, kłębuszku, „meganeko” jest od słów „megane”, okulary, i „ko”, dziewczynka, a nie „mega” i „neko”. Czyli meganeko, ślicznotką w okularach, jestem ja, gdy zakładam swoje hipsterskie zerówki do muzeum, żeby mnie ochrona za samą twarz nie zgarnęła. A wielkim kotkiem jesteś ty, rozumiesz? Killmonger nauczycielem języków orientalnych, albo Oko za oko, japoński za wakandyjski– Tu masz „funkotsu”, czyli „szczery” albo „pilny”, łatwo zapamiętasz, bo zapisuje się znakami na „pył” i „kości”, pomyśl, że kiedy przysięgamy na prochy swoich przodków, to nie kłamiemy, a kiedy o nich myślimy, to ze wszystkich sił staramy się wykonać swoje obowiązki jak najlepiej, aby mogli być z nas dumni.– N’Jadaka…!– Nie, nie, błagam, nie rób takiej miny, jakbyś miał ryczeć, zaraz wymyślę jakiś głupi dowcip o seksie, tylko daj mi sekundkę, kochanie… „Powiedziałeś „kochanie”…”– Kurwa.– Naprawdę powiedziałeś.– Kurwa, kurwa, kurwa…. Pierwsze koty za płoty– Sranie, nie kochanie!– Udam, że tego nie słyszałem… kochanie.– Poprzedniego też nie….e? Reakcja WTF– Wbrew pozorom ta nazwa powstała na gruncie psychologicznym, podczas badań nad zaburzeniami odżywiania. Jeśli jesteś na diecie i obiecujesz sobie nie jeść ciastek, ale z roztargnienia sięgniesz po jedno, może nastąpić reakcja „WTF” i w rezultacie pochłoniesz całe opakowanie…– Kocham cię, kocham cię, kocham cię, ale na chuja wafla opowiadasz mi o tych ciastkach? Tryb kocham cie kocham cie kocham cie < kocham cie czemu nie odpisujesz??? nato srato w dupie mam szczyt nato wakanda nielezy nad pierdolonym atlantykeim a ty niemusisz brac udziału w ich zasranym szczycie iodpisz co to kurwa ma być :((( Palenie trawki– Palenie trawki to jedno, a puszczanie z dymem uprawy naszej świętej rośliny – drugie.– Ok, to powiedz, czego nie robić. Ale nie ma, że obu! Palenie trawki – sprostowanie– No nie rób takiej minki, mruczusiu kiciusiu! Żartowałem. Mój facet chodzi w lateksach i z kocimi uszkami, na co mi haluny? Różnice kulturowe– Nie chcę znowu wyjść na totalnego chama, ale ja, skarbeńku, serdeńko, nie do końca łapię to wasze wakandyjskie „z tradycją w nowoczesność”, więc wolałbym się upewnić, czy jutro nie będziemy musieli na przykład… no… e… wywieszać na tarasie zakrwawionego prześcieradła albo co…?T’Challa popatrzył na N’Jadakę z dobrotliwą wyrozumiałością:– A u was kładzie się prześcieradła na hamaku? Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, z atmosfery nic nie będzie– Wiem, że to wyjątkowo krępujące i może powodować zrozumiały dyskomfort, ale ja jestem osobą publiczną, a ty jesteś nadal pod obserwacją, nie możemy wyłączyć podsłuchów ani kamer, możemy co najwyżej zgasić światło.– Ej no, do chuja wafla, jestem facetem, faceci są wzrokowcami!– …a koty widzą w ciemności… RanoBilans nocy poślubnej: podbite oko, rozcięta warga, złamana ręka, na szczęście tym razem lewa…– A pierwszego dowcipnisia, który spyta, co się stało, obedrę ze skóry – zapowiedział nabzdyczony N’Jadaka.– Dobre, kochany, kupię ci koszulkę z napisem „Hamak nie jest moim przyjacielem”… Nie wspominając, że na gipsie…– Hej, to może chcecie jakiś stabilizator do tego hamaka? – zaproponowała Shuri.– POWIEDIAŁEŚ JEJ!!!– Nie, kochany, ale masz to wypisane na twarzy i w historii choroby… Killmonger pierwszą damą, papieżycą i grammar nazi, albo długi wstęp, bo W „Kim jest Czarna Pantera?” agent Ross dixit: „Czarna Pantera jest władcą Wakandy. To mocno uduchowiony klan wojowników. T’Challa jest jego przywódcą, czymś w rodzaju prezydenta, papieża i dowódcy sztabu generalnego w jednym”. (Reginald Hudlin, John Romita Jr., tłum. Robert Lipski)– Hej, puszku kłębuszku, mam się czuć pierwszą damą i papieżycą w jednym? A mogę mu najpierw ryja odstrzelić za to protekcjonalne traktowanie, rasizm i psucie efektu?– Kochany, Wakanda ma poważniejsze problemy niż „czym” zamiast „kim”, na przykład jego pierwsza dama nadal myli wakandyjski tryb dokonany z niedokonanym… Song fic na życzenie– „Mój sokooole, mój srebrzystyy…”– Kochanie, nie dokuczaj Falconowi…– „Śnieżnobiały uśmiech ma czarna pantera…” M’Baku, albo Niechciane uczucia– Dieta wegetariańska, sporty walki i medytacje na śniegu trochę pomogły, ale i tak szlag mnie trafia, co sobie pomyślę, że najpiękniejsze uda Wakandy trafiły do tego łobuza.– Ej ty, buraku mrożony, nie wyzywaj swojego króla od łobuzów. Ale dziękasy za komplement! Ty też możesz mieć bajerancką ksywę– Będziesz łaskaw powtórzyć, jak nazwałeś moją siostrę?– No co, shuriken to taka fajna broń ninja…– Okojot to też fajna broń ninja? Drzewo genealogiczne– A twój dziadek to się nie nazywał T’Peta albo T’Niocha?– Chcesz poznawać królewską genealogię czy irytować mnie swoimi dziwnymi żartami?– Chcę, żebyś zakneblował mnie namiętnym pocałunkiem, ty niedomyślny fraje… „Zaczynam wierzyć, że się dogadamy”– To może ja teraz, zamiast przewrotu, dla odmiany dokonam rozbioru Wakandy…– Kochany, nie jestem tym typem króla, który mówi „Państwo to ja”.– O, prawie nie spaliłeś mi dowcipu! Prymat estetyki nad etyką, albo „N’Jadaka, na miłość Bogini, skarpetki!”– Pazury!– Nie, skarpetki!– Ochrona króla Wakandy tak ma na sercu względy bezpieczeństwa, że bez Pazurów to cię nadal do mnie nie puszczą, ale że drugi król się przeziębi, a od stóp najłatwiej, to nie, nikogo to nie obchodzi, wszystkim mój los wisi koło tyłka… Małe kotki lubiąMałe kotki lubią spać u mnie w nogach, albo na klacie, i wdrapywać się na kolana, i drapanie za uszkiem. I mleko lubią. A co lubią duże kotki, nie powiem, bo to nasza słodka tajemnica państwowa. Królewna na ziarnku grochu– Taaa. Oczywiścieee. Wina hamaka, hamak niewygodny… Kolejna porcja słodkiej pseudonimii– Do króla mówisz „puszku kłębuszku”, a do mnie „M’Baku buraku”, to nie fair.– Racja, od dziś będziesz „M’Baku słodziaku”.– Znowu chcesz zobaczyć jego minę, przyznaj się. Tradycję trzeba szanować– Słuchaj, koteczku, kłębuszku, mordeczko, jest sprawa. Ja zasadniczo popieram tę naszą westernizację, otwieranie się na świat i wymianę kulturową, ale zachowanie własnej tożsamości narodowej też jest ważne, a M’Baku mi powiedział, że tradycyjny model związków w wakandyjskich rodzinach królewskich to jednak był harem i zdaje się, że ten facet do dziś wspomina twoje uda, więc może… Ej no, z pazurami na męża?! Życie jest snemMiałem sen, że mój tata nie zginął, został tylko ciężko ranny, i twój zabrał go do Wakandy na leczenie, i mnie przy okazji też. I wychowywaliśmy się razem, ja i ty, i byliśmy najszczęśliwsi na świecie, oczywiście do czasu, bo ledwie tylko zrozumiałem, jaki jesteś dla mnie ważny, oberwałem po łapach, usłyszałem, że nie dla psa kiełbasa, i że twoje zdanie w tej materii też gówno etykietę pałacową obchodzi. Potem posłałem kilku z naszych do piachu, uciekłem do Stanów, zostałem najemnikiem i pierdoliłem sobie życie tak, jak spierdoliłem je ostatnio, tylko z jeszcze niższych pobudek Lody w waflu– Kiciusiu, mruczusiu, kłębusiu, spytaj mnie, o czym myślę!– Drugi raz nikt ci się nie nabierze na „spytaj mnie”, kochany. Poza tym „myślę” to chyba jednak za dużo powiedziane…. Północ, południe…– Wiesz, kochany, w Wakandzie nie tylko zachody słońca są piękne, wschody również…– …ale i tak to całe poetyckie ględzenie jest tylko po to, aby mi wygarnąć, że wyleguję się do południa, co?– Raczej że moglibyśmy oglądać je razem, gdyby ktoś nie odwrócił się na drugi bok i nie zasnął… I faktycznie, boli…– Przyznam, że czasem to po prostu mam ochotę obedrzeć cię ze skóry. Albo gorzej – oddać ci tron, żebyś radził sobie sam tym bajzlem.– Ktoś tu znowu ma ból dupy o to, że od rana zebrania, rady, konferencje, audiencje i papierów pod sufit, a inni, niezajmujący tak odpowiedzialnych stanowisk państwowych, mogli sobie pospać… Wakamanga– Bez obaw, tygrysku, puszku, okruszku. „Rastrowanie”, nie „rastafarianie”. Nakładam takie czarne kropeczki na rysuneczki, nic zdrożnego… Wakamanga cz. 2– A to jest rozkładówka, znaczy dwie strony tworzą obrazek, i na obrazku też jest rozkładówka, znaczy, portret króla, znaczy portret i reszta. Okeeeej. Zaraz dorysuję ten listek palmowy czy tam figowy… Killmonger swatką– Pchełko, perełko, pazurku nadobny, nie sądzisz, że naszego starego, dobrego M’Baku warto byłoby spiknąć z kumplem kumpla twojego kumpla, Falconem czy jak mu tam?– Widzę, że musisz sobie powetować porażkę w matrymonialnych planach wobec generał Okoye…– Nadal uważam, że ten W’Kabi to przykrywka, a ona startuje do twojej matki, ale znacznie wyraźniej startuje do mnie, z dzidą. Killmonger dalej swatką, bo polubił tę rolę– Słuchaj, a Nakia i Shuri to przypadkiem nie…– NIE!– Chciałem spytać, czy nie wymieniają się stanikami, jakie szczęście, że Wakanda ma mądrego króla, który wszystko wie. Killmonger swatką z uporem godnym lepszej sprawy– Kiciuniu, taka jedna kwestia, ci tutaj, no wiesz, Biały Wilk i twój kumpel z Ameryki, to się kochają od 1925, ale jakoś nie było okazji, a przecież zegar tyka, jak to mówią, „o jednym ramieniu, byle w tym pokoleniu”… Jesteś królem, to chyba mógłbyś im udzielić ślubu, nie? A da się skitrać z kuchni jakiś torcik? Killmonger wirtuozem dowcipu (i swatką o ten jeden kolejny raz za dużo)– Kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy, Falcon zagadał do mnie: „A więc lubisz koty…?– Niezły tekścik na podryw. Podpowiem M’Baku, żeby spytał Falcona, czy lubi duże ptaszki. Para królewska w podróży poślubnej– Do Japonii bardzo chętnie, do Tokio zgoda, ale czy naprawdę w tej całej przebogatej kulturze azjatyckiego mocarstwa najbardziej interesuje cię Disneyland?– I muzeum Ghibli. Ale nie martw się, kiciu, do neko café też pójdziemy.„Znasz li ten kraj…”– Tym razem nie będziemy zamykać oczu na nędzę, odwiedzimy jeden z krajów trzeciego świata, w którym cierpią nasi czarni bracia…– I tą metodą selekcji wypadła ci Polska? A… wpisałeś w google „druga Japonia”? Planowanie rodziny– Na Zachodzie to koty marcują się w marcu. A w Wakandzie to kiedy pantery się panterują? Chciałbyś mieć małe kociaki, skarbeńku?Dalsze planowanie rodziny– Oj tam, oj tam. Macie pancerne nosorożce i dzidy zdolne zestrzelić śmigłowiec. Jak w końcu wyjaśnisz Shuri, skąd zazwyczaj biorą się małe koty, na pewno wymyśli coś dla nas. Planowanie rodziny w nieco dalszej przyszłości– Żaden problem, załatwi się od ręki, wystarczy połączyć MCU z Omegaversum. Tylko skombinujcie mi na wieczór dwie czarne dziury do budowy tunelu czasoprzestrzennego, okej?– Wiesz co, młoda, wstrzymaj konie, nowożeńcy muszą się jeszcze sobą nacieszyć. Dla chcącego nic trudnego!– Nie, no co ty, ja nie mógłbym załatwić kilku czarnych dziur, ja? Nie takie rzeczy się po pijaku robiło. Po prostu nie podoba mi się rasistowski wydźwięk tej nazwy… „Znaleźliśmy w kapuście”Shuri zmierzyła podejrzliwym wzrokiem trzy puchate kulki popiskujące w ramionach N’Jadaki.– Okeeej, to była, jak rozumiem, wersja dla prasy, ale tak serio, to skąd wytrzasnęliście te kocięta?– Yyy… bocian przyniósł…?
okrągły. 59, 96 zł. 67,96 zł z dostawą. Produkt: T-shirt męski okrągły dekolt Koszulka termoaktywna siłownia CZARNA PANTERA r. 3XL. dostawa za 13 – 15 dni.
24 czerwca w piękny słoneczny poranek ogród farski po długiej przerwie (związanej z epidemią) zaczął tętnić życiem, a to za sprawą uczniów Szkoły Podstawowej nr 15 z Oddziałami Sportowymi w Żorach. Uczniowie klas: II b, III s, IV a, V a i V s wraz z wychowawczyniami: p. Justyną Nowak, p. Magdaleną Gawron, p. Agnieszką Szulik, p. Irminą Kiernozek, p. Marzena Znajszły oraz katechetkami: p. Mariolą Karwot i p. Jolantą Rybą zamieniły ogród w wielki plac zabaw. Czytaj dalej… W miesiącu czerwcu uczniowie klas I a, I b, I c i I s w ramach lekcji religii wybrali się do kościoła parafialnego. Pierwszym przystankiem był krzyż misyjny, który znajduje się na placu kościelnym i zapoznanie się z historią parafii. Następnie nawiedzając świątynię uczniowie pomodlili się dziękując za pierwszy rok nauki i prosili o dobry i bezpieczny czas wakacji. Mieli też okazję przypomnieć sobie poszczególne miejsca w kościele świadczące o obecności Pana Jezus. Nie mogło zabraknąć odpoczynku na ławeczkach przy Grocie Matki Bożej i pamiątkowego zdjęcia. Przerwę uczniowie wykorzystali bawiąc się wśród drzew na polanie przy kościele. Pierwszoklasistom za cały rok spotkań „na dobre i na złe” oraz Rodzicom, Babciom, Dziadkom… za pomoc w czasie zdalnego nauczania Dziękuję!!! Katechetka Mariola Karwot W drugim semestrze bieżącego roku szkolnego, w klasie 3a rozpoczęła się akcja czytelnicza „Czytam, bo lubię”. Polegała ona na tym, że uczniowie mieli za zadanie czytać wybrane przez siebie książki, a swoje spostrzeżenia i opinie, opisywać w specjalnych do tego założonych zeszytach. Niektórzy okazali się niezwykle utalentowanymi recenzentami, a opinie na temat przeczytanych przez nich książek były zamieszczane w Szkolnej Gazetce „Okiem Ucznia”. Ci najlepsi, zostali nagrodzeni wyjściem do herbaciarni „U Janeczki” w Żorach na pyszną herbatkę i lody. Dziękuję wszystkim uczniom, którzy angażowali się w czytanie książek i ich opisywanie. Tymi najlepszymi zostali: Janina Kula, Zoja Foltyn, Inga Klepek, Maja Kowal, Kamila Skiba, Małgorzata Liszka, Julia Janus i Franciszek Duda. Gratuluję wszystkim nagrodzonym i trzymam kciuki za efekty tej pracy w czwartej klasie. Wychowawca: Monika Jakubska W dniach od 7-11 czerwca 2021 r. uczniowie w świetlicy szkolnej włączyli się do działań w ramach Tygodnia Profilaktyki i Promocji Zdrowia. W każdy dzień odbywały się krótkie rozgrzewki prowadzone przez panie: Halinę Synowską, Bożenę Ogińską i Irenę Szczęśniak. Dzieci układały z kolorowych kartek papieru (żółtych, zielonych, białych, niebieskich i czerwonych) napis FORMA. Uczyły się tekstu piosenki „Śnieżnobiały uśmiech” Jacka Cygana, w której najbardziej spodobał się dzieciom refren: „Śnieżnobiały uśmiech bakterie uwiera, a my się śmiejemy jak myszy do sera, śnieżnobiały uśmiech ma czarna pantera, a my się śmiejemy, jak myszy do sera.” Następnie oglądały film „Przygody gwiazdeczek w kosmosie” i rozwiązywały quizy, rebusy i zagadki. Wszyscy wiemy, że zdrowie i dobra forma są nam bardzo potrzebne! Maj obfituje w ogrodnicze wydarzenia. Po dniu siania słoneczników, dniu ogrodnictwa i „trzech ogrodników”, jest w maju również dzień wysiewania dyni w miejscach publicznych. Dynia to nie tylko ładny owoc, ale i bardzo ładna roślina. Nasza szkoła postanowiła spróbować swych sił w sianiu dyni i klasy I-III uczyniły to w przyszkolnych, specjalnie na tę okazję przygotowanych ogródkach. Przedstawiciele najmłodszych uczniów w naszej szkole wraz z Panią Moniką Jakubską zasiali dynię w atrium i przy szkolnym parkingu. Przed uroczystym posianiem dyni, Pani Monika Jakubska powiedziała kilka słów o samym owocu, o sposobach jego siania jak również o sposobach pielęgnacji. Na zakończenie wszystkie klasy otrzymały podziękowania i przyrzekli, że wraz z całą swoją klasą będą dbać o to, aby wyrosły nam obfite plony. Dziękujemy Pani Janeczce – naszej Pani z obsługi, za pomoc w przygotowaniu grządek. Z okazji Dnia Dziecka w świetlicy szkolnej odbyły się zawody w układaniu puzzli na czas. W zabawie uczestniczyły chętne dzieci z klas I-III. W nagrodę otrzymywały ołówki i długopisy. Panie: Halina Synowska, Irena Szczęśniak i Bożena Ogińska przygotowały papierowe opakowania na cukierki w kształcie szarych myszek, do których wkładane były słodycze. Ponadto dzieci śpiewały piosenkę „Walc o życiu”, na podstawie oglądanego nagrania na Youtube, uczestniczyły w zabawach ruchowych i kolorowały obrazki o rodzinie. Słodkie upominki otrzymało 45 uczniów uczestniczących w zajęciach świetlicowych. Jak co roku 26 maja to szczególny dzień w kalendarzu – to Dzień Matki!!! „Choć raz w roku jest Święto Matki – to każdej Mamie, co dzień należą się kwiatki”. Łącząc swoje siły uczniowie klasy I a i klasy I s oraz uczniowie kl. I b i I c z plastycznych prac konkursowych „Kwiatki dla Jana Pawła II” wykonali Wielkie Serca dla Mam z okazji ich Święta. Do serc kwiatowych dołączają życzenia. „Dużo zdrowia i radości, moc uśmiechu i słodkości. Błogosławieństwa z nieba, aby miały Mamy, wszystko co, Im trzeba!” Z prawdziwą radością informujemy, że klasa 3s zakończyła udział w projekcie Mali Detektywi. Jakie tajemnice kryje świat wokół nas? Za uczestnictwo w projekcie uczniowie otrzymali dyplom, a wychowawczyni p. Magdalena Gawron – certyfikat. Projekt Mali Detektywi był jednym z projektów edukacyjnych skierowanych do uczniów szkół podstawowych przez Fundację Uniwersytet Dzieci. Dzięki uczestnictwu w tym projekcie, uczniowie stali się studentami Uniwersytetu Dzieci w Klasie. Projekt składał się z 8 scenariuszy, podczas których uczniowie wprowadzeni zostali w świat zagadek! W konwencji detektywistycznej poznawali tajniki matematyki, przyrody czy informatyki. Gratuluję! wychowawczyni Magdalena Gawron „Bogaty nie jest ten kto posiada, lecz ten kto daje” Jan Paweł II 13 maja w dzień objawień Matki Bożej z Fatimy uczniowie kl. III s wraz z wychowawczynią panią Magdaleną oraz panią katechetką Mariolą odwiedzili Hospicjum Jana Pawła II w Żorach. Celem wizyty było podzielenie się radością z chorymi oraz pracownikami hospicjum słodkościami – bombonierkami z okazji przyjęcia I Komunii Świętej. Pani Dorota Marzęda koordynator wolontariatu oprowadziła nas wokół hospicjum oraz opowiedziała o działalności hospicjum i wolontariacie. Dla uczniów była to lekcja wolontariatu. Uczniowie angażując się w małe akcje budzą w sobie postawy prospołeczne, angażują się w działania z zakresu wolontariatu i aktywnie uczestniczą w życiu społecznym. Uczniowie spotkali się również z chorymi oraz pracownikami. Przy pełnym reżimie sanitarnym w ogrodzie zaśpiewali kilka piosenek – „mini koncert” oraz pozdrowili pacjentów składając swoje dary. W ramach wolontariatu dzieci ofiarowały również środki medyczne (pampersy). Dzieciom za dary oraz wychowawczyni p. Magdalenie – za Wielkie Serce – DZIĘKUJĘ! Wielki Post jest szczególnym czasem dla każdego człowieka wierzącego. Uczniowie klas pierwszych poznając na katechezach wydarzenia z życia Jezusa, a zarazem przygotowując się do przeżywania najważniejszych świąt – Zmartwychwstania Pańskiego w ramach utrwalenia wiadomości wykonali papierowy film pt. „Ostatni tydzień z ziemskiego życia Pana Jezusa – Wielki Tydzień”. Rozpoczyna go Niedziela Palmowa, a kończy po 7 dniach Niedziela Wielkanocna. Uczniowie witali Jezusa palmami, zasiedli z Nim do Ostatnie Wieczerzy. Poszli za Jezusem drogą krzyżową, uczyli się ciszy Wielkiej Soboty oraz wyśpiewali radość Zmartwychwstania. Prace uczniów są wystawione w klasach, na korytarzu szkolnym oraz w kościele parafialnym „Miłosierdzia Bożego” w Żorach. Za zaangażowanie oraz wspólne przeżywanie tajemnicy naszej wiary uczniom klas: I a, I b, I c i I s DZIĘKUJĘ!!! Zakończyliśmy kolejną aktywność w Ogólnopolskiej Akcji Pho3nix – Active School, czyli układ taneczny. Wszystkie klasy, które zaangażowały się wraz ze swoimi wychowawcami z pewnością mieli super zabawę. Nasi uczniowie z wielką radością i entuzjazmem uczestniczyli w nauce układu, szczególnie, że kroki były proste, a muzyka bardzo rytmiczna i wesoła. Filmiki z układami zostały zamieszczone na stronie Pho3nix, ale dla tych, którzy z różnych powodów nie mogą wejść prezentujemy na naszej stronie. Specjalne podziękowania dla wszystkich drogich wychowawczyń klas, które biorą udział w akcji!!!! Klasa 1a i 3 b Klasa 2b Klasa 2s Klasa 3a Klasa 3s Hanna Zyg i Monika Jakubska Czym jest moda? W potocznym rozumieniu oznacza potrzebę naśladowania innych. Może być modny ubiór, modny wygląd, albo modny sposób zachowania, który jest popularny w jakimś czasie i w jakimś środowisku. Słowo moda odnosi się do projektowania ubioru. Moda zawsze posiada swoją awangardę, czyli grupę, która pierwsza inicjuje naśladownictwo czegoś, najczęściej form ubioru. Uczniowie z klasy 2 s podczas nauki zdalnej zaprojektowali całą kolekcję modnych ubrań. Zapraszam do obejrzenia ich kolekcji ubrań. W drugiej połowie października klasy II s i III s w ramach zajęć religii zaangażowały się w szkolny projekt edukacyjny poświęcony osobie św. Jana Pawła II. Klasa II s pracując w zespołach i indywidualnie odkryła postać świętego jako „Przyjaciela dzieci”. Dobrała odpowiednie ilustracje i pokolorowała czytając jednocześnie ważne informacje o papieżu Polaku. Klasa III s tworzyła z materiałów wcześniej przygotowanych kalendarium św. Jana Pawła II. Uczniowie czytali ze zrozumieniem teksty, układając je chronologicznie. Zapoznali się jednocześnie z nowymi wyrazami jak: pontyfikat, beatyfikacja, kanonizacja. Następnie stworzyli plakat, który połączony został z pracami uczniów kl. II s. Czytaj dalej… „Matematyczne modelowanie rzeczywistości” Matematyka jest nauką, którą powinniśmy uczyć się nie tylko pamięciowo, ale również przez angażowanie możliwie wszystkich zmysłów. Dlatego w naszej szkole wprowadziliśmy innowacyjny program zajęć pozalekcyjnych dla klasy VII pt. „Matematyczne modelowanie rzeczywistości”. Zajęcia te, to przykład zastosowania analizy statystycznej oraz wykorzystania narzędzi informatycznych. Innowacja pedagogiczna „Matematyczne modelowanie rzeczywistości – Myszka miki gra w guziki, a Ty?, czyli jak spędzam czas wolny” – to propozycja rozszerzenia oferty edukacyjnej szkoły, wyjścia naprzeciw zainteresowaniom uczniów, a tym samym wzbogacenie wiedzy i umiejętności z zakresu technologii informacyjnej. Uczniowie podczas zajęć zbierają dane i dokonują ich analizy oraz przedstawiają w różnych formach graficznych, zdobywają umiejętności dostrzegania związków między matematyką a otaczającym światem, uczą się podejmowania decyzji grupowych, szukania kompromisów oraz dyskutowania, formułują właściwe wnioski. Zajęcia rozpoczęły się na początku roku szkolnego i wzięło w nich udział 6 uczniów z klasy VIIB: Julia Bukowiecka, Kornelia Goraus, Milena Szkup, Jakub Polak, Jakub Wolański, Bartosz Walczak. Projekt zakończy się publicznym zaprezentowaniem efektów w formie wystawy. Opiekun projektu – mgr Ewa Kukien opracowała – p. Marzena Znajszły MŁODZIEŻ PAMIĘTA W tym roku obchodzimy 102. rocznicę odzyskania niepodległości. Ze względu na obecną sytuację epidemiologiczną tegoroczne Święto Niepodległości przenieśliśmy w przestrzeń wirtualną. Młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 15 przygotowała audycję radiową, w której przypomniała ważne wydarzenia historyczne związane z odzyskaniem przez Polskę niepodległości. Serdeczne podziękowania dla naszych uczniów za duże zaangażowanie w przygotowanie nietypowej lekcji historii. Dziękujemy bardzo p. Jackowi Buszce za montaż audycji. Specjalne podziękowania dla p. Marka Wawrzynka. Obsada: Julia Bukowiecka, Jakub Polak, Kornelia Goraus, Natalia Ochman, Jakub Wolański, Lena Białoń, Stanisław Iwanek, Zofia Sankiewicz, Maksymilian Pachelski, Maksymilian Herc, Martyna Znajszły, Kacper Mularz. Korzystając z okazji wszystkim słuchaczom życzymy zdrowia i radosnego świętowania. A teraz zapraszamy już do wysłuchania audycji. ► Z okazji Roku Św. Jana Pawła II i 100 Rocznicy Urodzin Wielkiego Człowieka, Wielkiego Polaka Karola Wojtyły, uczniowie klas I włączyli się w Szkolny Projekt Edukacyjny. W czasie lekcji religii pierwszoklasiści poznali historię Karola Wojtyły w oparciu o film dla dzieci „Jan Paweł II – historia papieża Polaka”, pokolorowali kolorowanki przedstawiające wydarzenia z Jego życia oraz opowiadając je ułożyli chronologicznie. Uczniowie pracowali w dwóch zespołach kl. I a i I s oraz I b i I c. Efektem pracy każdego zespołu jest „nakręcony” – „papierowy film” pt. „Od Karola do Świętego Jana Pawła II”. Prace uczniów można podziwiać w sali 218 i 212. Małym reżyserom i aktorom – DZIĘKUJĘ!!! Katechetka Mariola W środę 7 października klasy Ia, Ib, IIc, IIIa i IIIs brały udział w bardzo ciekawych zajęciach, które prowadziły Panie z Centrum Edukacji Regionalnej w Żorach. Uczniowie mieli okazję wziąć udział w warsztatach szycia, warsztatach tkackich oraz warsztatach z tańców narodowych. Uczniowie nie tylko poznali sposoby szycia czy tkania, ale mieli okazję poćwiczyć tym samym poćwiczyć sprawność manualną oraz sprawność rytmiczno-taneczną. Zajęcia były bardzo ciekawe, a dzieci pytały kiedy będą jeszcze miały okazję poszyć, potkać czy potańczyć. Dziękujemy Pani Jadwidze Tabor za możliwość uczestnictwa w tych ciekawych zajęciach, które odbyły się w ramach projektu „Poznaj swoje dziedzictwo”. Warsztaty w kolejnych klasach już wkrótce. W środę 7 października br. w klasach I-III odbyły się lekcje patriotyzmu, które poprowadziła Pani Jadwiga Tabor z Centrum Edukacji Regionalnej w Żorach. Na początek Pani Jadzia wprowadziła dzieci w temat historii Żor opowiadając o tym jakie było nasze miasto dawniej, a jakie jest dziś. Uczniowie poznawali budynki i znane miejsca w Żorach, które tworzą historię naszego miasta. Następnie po podziale klasy na grupy, dzieci zagrały w grę MEMO, która jest dedykowana miejscom, zabytkom jak i nowoczesnym budowlom miasta Żory. Lekcje te odbyły się w ramach projektu „Patriotyzm na co dzień i od święta”. W piątek klasa 3a wraz z wychowawcą Moniką Jakubską udały się na jesienny spacer na pobliskie działki. Na spacerze szukaliśmy i rozpoznawaliśmy jesienne kwiaty oraz rozmawialiśmy o oznakach jesieni. Na zakończenie spaceru przeczytaliśmy wspólnie opowiadanie z naszego podręcznika pt. „Ptasie odloty”. Na zakończenie spaceru, dzieci miały za zadanie napisać krótkie opowiadanie o naszej wycieczce oraz opisać jeden z liści, które ze sobą zabrały. To była bardzo przyjemna i radosna lekcja przyrody i j. polskiego. Abyśmy my, uczniowie klasy 2b i 3s mogli przekonać się, ileż to sekretów ma przed nami nasz wspaniały świat, 23 września nasze wychowawczynie, Panie Justyna Nowak i Magdalena Gawron, postanowiły przeprowadzić nietypowe lekcje. Dzięki eksperymentom i doświadczeniom zostały nam ujawnione pewne sekrety. Naszym tematem przewodnim był „Obieg wody w przyrodzie”. Na wstępie, dzięki krótkiemu filmowi, przypomnieliśmy sobie kilka istotnych faktów o wodzie, a potem nasze panie wprowadziły nas w lekcje magii. Podczas zajęć mogliśmy zobaczyć jak powstaje chmura i czy z chmury może padać kolorowy deszcz? A czy widzieliście deszcz i burzę w oleju? Dowiedzieliśmy się również, że nie z każdej chmury pada deszcz. A czy potraficie za pomocą nitki wyłowić ze szklanki pełnej wody kostkę lodu? Bo my wiemy jak to zrobić! Zdradzimy Wam rąbek tajemnicy. Otóż należy użyć do tego szczyptę pewnego składnika….. :). Kiedy Pani Justyna otworzyła białe magiczne pudełko, zobaczyliśmy w nim suchy lód! Dzięki niemu mogliśmy wyczarować mglę, wywołać dźwięki, zobaczyć jak powstaje rosa oraz zbadać czy ma właściwości mrożenia oraz sprawdzić czy jest wybuchowy! Na zakończenie zajęć czekała na nas niespodzianka. Otóż dostaliśmy przeźroczyste, plastikowe kubeczki, a w nich biały, bezwonny proszek. Kiedy panie dolały do niego wody, my energicznie połączyliśmy wodę i proszek za pomocą plastikowej łyżeczki. Czy wiecie co ujrzeliśmy? Śnieg!!!! Niestety lekcje szybko się skończyły, ale wszyscy zgodnie uważamy, że takie zajęcie z pewnością są świetnym sposobem na utrwalenie wiedzy i mocno „trenują umysł”. Organizatorki Magdalena Gawron i Justyna Nowak dziękują uczniom i zainteresowanym nauczycielom za udział w zajęciach. opracowała – Agnieszka Radziszewska W 2001 roku Rada Europy zadecydowała, że 26 września będzie obchodzony Europejski Dzień Języków. W tym roku świętowaliśmy go już po raz dziesiąty. Jako że sytuacja nie pozwoliła nam na huczne obchody, nasze świętowanie przenieśliśmy do klas. Na lekcjach wspólnie rozmawialiśmy o korzyściach płynących z nauki języków obcych. Poznawaliśmy sylwetki sławnych ludzi, którzy biegle władają wieloma językami. Próbowaliśmy sił w grze, gdzie po wysłuchaniu krótkich fragmentów wypowiedzi staraliśmy się zgadnąć, jaki to język. Chętne osoby brały udział w wyzwaniu językowym, które polegało na tym, że w wybranym przez siebie języku musiały wykonać wylosowane przez siebie proste zadanie. Poniżej zamieszczamy link, gdzie zebraliśmy wybrane gry i prezentacje wykorzystane na zajęciach i zapraszamy do wspólnej zabawy online: Gry i zabawy wykorzystane w prezentacji pochodzą z popularnej platformy Wordwall oraz ze strony internetowej poświęconej obchodom Europejskiego Dnia Języków, do której odwiedzenia zachęcamy: nauczyciele języków obcych Archiwum Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług (logowanie, zarządzanie utworzonym kontem). W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług (logowanie, zarządzanie utworzonym kontem). W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. 25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). Strona ta nie zbiera żadnych indywidualnych danych, nie profiluje
Data premiery. "Czarna pantera: Wakanda Forever" ma mieć swoją premierę 8 lipca 2022 r. Twórcy filmu zapowiadają, że nowy film zrobią tak, by Chadwick Boseman mógł być z niego dumny. Nie wypowiedzieli się jeszcze na temat obsadzenia roli Czarnej Pantery, ale wiadomo, że w produkcji znajdą się aktorzy z filmu "Czarna Pantera" z 2018 r.
Please verify you are a human Access to this page has been denied because we believe you are using automation tools to browse the website. This may happen as a result of the following: Javascript is disabled or blocked by an extension (ad blockers for example) Your browser does not support cookies Please make sure that Javascript and cookies are enabled on your browser and that you are not blocking them from loading. Reference ID: #ccf917d5-12b7-11ed-8f68-426d4f6b6f4d
1.2K views, 2 likes, 1 loves, 0 comments, 8 shares, Facebook Watch Videos from LADWA DENT: Marzeniem wielu z Was jest śnieżnobiały uśmiech nasze Centrum Stomatologiczne LADWA może zaoferować Ci
PKS 4 lata temu40 Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania. Zauważyłeś literówkę lub błąd? Napisz do nas.
Czarna Pantera Bluray na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz!
to ProLiveMusicChartsEventsFeatures Subscribe Log In Sign Up Upgrade to ProLiveMusicChartsEventsFeatures Log InSign Up A new version of is available, to keep everything running smoothly, please reload the site. Jacek Cygan & Teatr Muzyczny Pantera Love this track Set as current obsession Go to artist profile Get track Loading Listeners 1 Scrobbles 1 Listeners 1 Scrobbles 1 Love this track Set as current obsession Go to artist profile Get track Loading Join others and track this song Scrobble, find and rediscover music with a account Sign Up to Do you know a YouTube video for this track? Add a video Lyrics Add lyrics on Musixmatch Lyrics Add lyrics on Musixmatch Do you know any background info about this track? Start the wiki Related Tags Add tags Do you know a YouTube video for this track? Add a video Featured On We don‘t have an album for this track yet. View all albums by this artist Featured On We don‘t have an album for this track yet. View all albums by this artist Don't want to see ads? Upgrade Now External Links Apple Music Don't want to see ads? Upgrade Now Shoutbox Javascript is required to view shouts on this page. Go directly to shout page About This Artist Do you have any photos of this artist? Add an image Jacek Cygan & Teatr Muzyczny Pantera 3 listeners Related Tags Add tags Do you know any background info about this artist? Start the wiki View full artist profile Don't want to see ads? Upgrade Now External Links Apple Music Trending Tracks 1 2 3 4 5 6 View all trending tracks Features API Calls
. 373 391 325 227 408 233 167 40
śnieżnobiały uśmiech ma czarna pantera