Jakie pierwsze tampony będą najlepsze? Pierwszym wyborem po rozpoczęciu miesiączkowania są zazwyczaj podpaski, ponieważ ich stosowanie jest banalnie proste. Z czasem przychodzi jednak moment, w którym w czasie okresu chcesz być aktywna, ubrać obcisłe spodnie lub po prostu – na chwilę zapomnieć, że właśnie trwają „te dni”. Wtedy pojawia się decyzja o wypróbowaniu tamponów. Jakie wybrać pierwsze tampony? Wybór powinien paść na te o najmniejszym rozmiarze, które pozwolą na bezproblemową aplikację. Warianty „maxi” lepiej zostawić na później. Oczywiście, nawet stosując mały tampon, przy pierwszym założeniu będziesz odczuwała jego obecność – jest to całkowicie normalne. Z czasem jednak twoje ciało przyzwyczai się do nowego rozwiązania, a ty zapomnisz o tym, że go masz (nawet, jeśli jesteś dziewicą). Sprawdź także suplementy na infekcje i bolesne miesiączki. Tampony mogą być wygodniejszą alternatywą dla podpasek, jeśli tylko stosujesz je prawidłowo. Nie ma się czego bać: z każdym kolejnym razem na pewno będzie łatwiej.
Jak powiedzieć mamie,że chce nosić tampony? 2009-03-22 13:26:32; Jak powiedzieć mamie, że nie chce chodzić już do tej klasy.? 2011-06-13 22:05:39; Jak powiedzieć mamie, że chce nosić biustonosz? 2015-07-09 15:47:17; Jak powiedzieć mamie, że nie chce chodzić w sandałach zimą bo jest mi zimno w stopy? Kubeczek menstruacyjny podczas miesiączki powinno się wyjmować raz na 4-12 godzin, zależnie od nasilenia krwawienia. Wystarczy umyć go pod bieżącą wodą, a po skończonym okresie wygotować. Co jeszcze powinnaś o nich wiedzieć? Przyznam się temat kubeczków menstruacyjnych to temat, na który pierwotnie nie chciałam się tu na blogu wypowiadać z kilku powodów: sama nigdy kubeczka nie używałam, a nie lubię pisać o czymś na czym się „nie znam”,wielu producentów/sprzedawców kubeczków menstruacyjnych chciało u mnie „zamówić” taki wpis, a jak wiecie ja nie chcę, żeby ten blog był miejscem komercyjnym reklamującym różne produkty. I tak unikałam tego tematu i unikałam – miałam nawet swoją spiskową teorię, że ta ilość zapytań w prywatnych wiadomościach o to, co sądzę o kubeczkach menstruacyjnych jest jakimś lobby producentów… W końcu doszłam do wniosku, że chyba przesadzam, bo faktycznie kubeczki są teraz w co drugiej drogerii i rzeczywiście ten temat może Was bardzo interesować. No i w sumie jestem stanie fachowo Wam odpowiedzieć na to, co Was najbardziej interesuje, a mianowicie: czy jako lekarze ginekolodzy widzimy jakieś przeciwwskazania do stosowania kubeczków menstruacyjnych i czy to jest bezpieczne? I to postaram się dziś w tym krótkim wpisie zawrzeć. Ale zanim to zrobię – szybki opis czym w ogóle jest kubeczek menstruacyjny, bo być może (a raczej bardzo prawdopodobnie) wiele z Was nigdy o czymś takim nie słyszało. Spis treści: Co to jest kubeczek menstruacyjny?Jak używać kubeczków menstruacyjnych?Jak dobrać rozmiar kubeczka menstruacyjnego?Zalety kubeczków menstruacyjnychWady kubeczków menstruacyjnych Co to jest kubeczek menstruacyjny? Kubeczki menstruacyjne są silikonowym pojemnikiem w kształcie przypominającym malutki kieliszek (nie chcę „kraść zdjęć” z Internetu, a nie mam własnego, aby sfotografować– więc jeżeli chcecie zobaczyć jak wyglądają wpiszcie po prostu w wyszukiwarkę, a znajdziecie tysiące zdjęć). Jak używać kubeczków menstruacyjnych? Ten pojemnik wprowadza się do pochwy w trakcie miesiączki, żeby zbierał krew – jest to alternatywa do stosowania dobrze znanych podpasek czy tamponów. Kubeczek się „nie zużywa” – można jeden stosować wiele lat. Podczas miesiączki powinno się go wyjmować raz na 4-12 godzin, zależnie od nasilenia krwawienia (ale tu plus nad tamponami, które bez dwóch zdań trzeba wymieniać maksymalnie co 8 godzin).Kubeczek opróżniamy do toalety lub umywalki, myjemy pod bieżącą wodą (tu pewien minus, ponieważ, żeby opróżnić kubeczek „na mieście” musicie wybierać toalety z umywalką – czyli np. toalety dla osób niepełnosprawnych lub dla rodzin). W niektórych miejscach może to stanowić pro miesiączce kubeczek powinien być wygotowany we wrzącej wodzie przez kilka minut i przechowywany w bezpiecznym miejscu do kolejnej miesiączki. Ponieważ kubeczki są z miękkiego silikonu, który dopasowuje się do ścian pochwy oraz zawierają w górnej części grubszą krawędź – to według producentów szansa na przeciekanie krwi poniżej kubeczka (jeżeli jest regularnie opróżniany!) jest bardzo mała. Oczywiście warto pamiętać, że każda kobieta ma nieco inną pochwę. Nasze pochwy różnią się nie tylko szerokością czy długością, ale również elastycznością czy kątem nachylenia. Dlatego z mojej perspektywy lekarskiej, u kobiet z szeroką, krótką lub mało elastyczną pochwą kubeczki mogą się nie sprawdzić. Ciężko to jednak stwierdzić zanim kobieta go spróbuje. Dobrze dopasowany kubeczek powinien być zupełnie niewyczuwalny w trakcie noszenia. Jak dobrać rozmiar kubeczka menstruacyjnego? Warto też wiedzieć, że kubeczki menstruacyjne mają różne rozmiary. Jeżeli macie problem z dobraniem rozmiaru i kubeczek nie jest dla Was wygodny (a chcecie dać tej metodzie szansę) to mój pomysł jest taki, abyście wzięły kubeczek na wizytę u ginekologa i lekarz może zobaczyć czy dany rozmiar jest dla Was za mały czy za duży. Nie mogę mówić za każdego lekarza, ale zarówno ja, jak i kilka moich koleżanek i kolegów z pracy, których właśnie spytałam, nie mają nic przeciwko). Zalety kubeczków menstruacyjnych Są ekologiczne – nie tworzymy opadów w postaci zużytych podpasek czy tampo w długotrwałej perspektywie najtańszą metodą, ponieważ zakupu dokonujemy raz na wiele kobiet z mniej nasilonym krwawieniem kubeczek można opróżniać raz na 12 go wielu kobiet jest to wygodna metoda ochrony podczas to dobra alternatywa dla tamponów dla kobiet aktywnych – na basen, podczas ćwiczeń, biegów. Wady kubeczków Kolejnym argumentem czasami podkreślanym przez producentów lub użytkowniczki jest to, że kubeczki menstruacyjne są bezpieczniejsze od tamponów w kontekście bardzo niebezpiecznego zespołu TSS (toxic shock syndrome) – wiązanego z używaniem tamponów. To akurat niestety nie jest prawdą i zarówno używanie tamponów jak i używanie kubeczków menstruacyjnych wiąże się z (bardzo niskim, ale jednak) ryzykiem tego groźnego zespołu. Nie. Są podobnie bezpieczne jak tampony i nie ma ginekologicznych przeciwwskazań do ich używania, jeżeli kobieta sobie tego życzy. Najważniejszym argumentem za tym jest, że amerykańskie towarzystwo FDA ( The United States Food and Drug Administration – najważniejsza instytucja dopuszczająca leki oraz produkty medyczne do obrotu) po analizie wielu badań naukowych określiła kubeczki menstruacyjne jako bezpieczne. Jedno ograniczenie jakiego się doszukałam to to, że nie zaleca się stosowania kubeczków menstruacyjnych u kobiet, które nie rozpoczęły jeszcze współżycia, jeżeli zależy im na zachowaniu nienaruszonej błony dziewiczej. Zatem jeżeli uważacie, że kubeczki to coś dla Was to nie tyle namawiam co informuję, że medycznie rzecz biorąc są one dobrą alternatywą dla tamponów i podpasek. Zajrzyj do naszego działu Menstruacja, w którym znajdziesz kubeczki menstruacyjne, tampony, podpaski i termofory z pestek wiśni.Nie musisz bać się mówić o swoich miesiączkach, po prostu powiedz mamie, że wszystko jest tak, jak jest. W końcu jest to prawie niemożliwe, aby ukryć to przez długi czas - będziesz potrzebować porady mamy w sprawie wyboru produktów higienicznych, będziesz mógł otwarcie mówić o swoim samopoczuciu, a nawet poprosić o notatkę
Jestem w trakcie okresu i w nocy uprawiałam seks z chłopakiem jednak nie wyjęłam tampona. Podczas penetracji tampon przesunął się dalej i nie mogę go wyczuć pod palcami. Co robić? W obecnych czasach z korona wirusem wizyta w szpitalu odpada KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu Podróż samolotem w czasie ciąży Czy kobieta w ciąży może podróżować samolotem? A jeśli tak to, w którym trymestrze jest to najbezpieczniejsze? Obejrzyj film i dowiedz się więcej na ten temat. Witam, ponieważ pochwa ma ograniczoną objętość, to powinno się Pani udać wyciągnąć tampon, zwłaszcza, że nie ma możliwości, by przemieścił się głębiej, to jest w głąb dróg rodnych. Skoro nie może Pani dosięgnąć sznureczka, to proszę przykucnąć i naprężyć mięśnie, jak podczas parcia. To powinno pomóc i spowodować przesunięcie się tamponu bliżej ujścia pochwy. Ponieważ tampon jest z pewnością mocno nasączony krwią i płynami ustrojowymi, powinien przesunąć się bez problemu. Proszę zapoznać się z odpowiedziami naszych ekspertów na podobne pytania: oraz Jeżeli to nie przyniesie rezultatu, mimo ponawiania prób, należy niezwłocznie zgłosić się do ginekologa w celu uniknięcia infekcji intymnej bakteryjnej czy nawet zespołu wstrząsu toksycznego. Odsyłam do artykułu: Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej. 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Czy tampon utknął w pochwie? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Czy tampon doprowadził do zakażenia? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Czy tampon mógł wywołać wstrząs toksyczny? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Jak długo można bezpiecznie nosić tampon? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Co może znaczyć ból brzucha przy aplikacji tampona? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Dlaczego odczuwam ból podczas stosowania tamponów? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Czy może to być zespół wstrząsu toksycznego? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Czy stosowanie tamponów powoduje infekcje? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska Czy to wina tamponów? – odpowiada Lek. Aneta Zwierzchowska Czy wkładanie tamponu może boleć? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska artykuły
Zobacz 4 odpowiedzi na pytanie: Mam prawie 13lat. Jak mam powiedzieć mamie że nie chce już nosić takich dziecinnych ubrań?Mam 13 lat i w czwartek jadę na 4-dniowa wycieczkę. Dlatego chce tampony. Wczoraj napisałam mamie sms żeby mi kupiła. Ta pierw zadzwoniła do mojej starszej siostry żeby jej powiedzieć, ta z kolei powiedziała to swojemu chłopakowi (nie wiem po co). Potem mi powiedziała, że nie mogę, bo jestem za mała i dostane jakiegoś tam wstrząsu czy coś. Nie dość, że narobiłam sobie wstydu to teraz nawet nie mam podpasek, bo i tego mi nawet nie kupiła. ODPOWIEDZI (6) chwilę temu 2014-06-04 20:14:53 Kup sobie sama Odpowiedz na ten komentarz Weronika37 2014-06-03 15:52:44 Po prostu sama sobie je kup i schowaj jeśli chcesz żeby mama nie widziała, przeczytaj dokładnie ulotkę tam jest napisane kiedy można dostać tego wstrząsu, chociaż gdzieś czytałam że tampony można stosować po 2 latach od pierwszej miesiączki ale nie wiem czy to jest prawda. Lepiej idż sama kup podpaski czy tampony wtedy możesz wybrać sobie odpowiednie tylko dla siebie a nie dla mamy i siostry. ;) Odpowiedz na ten komentarz Roki05 2014-06-03 12:48:51 to jest prawda, ze mozesz dostac tego wstrzasu, jest taka chroba, zalezy tez ile masz okres, powiedz jej zeby kupila ci podpaski, bo w sumie noszenie tamponów tez nie jest zbytnio wygodne, szczególnie wkładanie ich Odpowiedz na ten komentarz gimnastyczka18 2014-06-03 17:12:17 Osobiście tampony zaczełam używać w wieku 12 lat w 6 klasie podstawówki. Jeśli ich nigdy nie używałaś to bardzo możliwe a wręcz 100%towe że źle go włożysz i będzie Cię bolało, będziesz wyglądac dosłownie jak kłoda. Radzę na pierwszy raz używania tamponów, popróbować w domu, przyzwyczaić się do nich. Polecam Ci OB mini, oczywiscie pamiętaj, że jak założysz tampona to sam tampon może nie wystarczyć i może przepuścić, najlepiej jak już go wsuniesz i będzie Ci wygodnie, nie będzie Cię uwierało ( to ejst najważniejsze ) załóż sobie wkładkę higieniczną bądź cienką podpaskę. :) Odpowiedz na ten komentarz Zakochana132 2014-06-03 14:59:15 Jezeli ktos nie umie ich urzywac, to rzeczywiscie moze sb zrobic krzywde. Ale pierwszy raz slysze o jakims wstrzasie.. Mi tez mama mowila ze nie moge i wgl.. Powiedz mamie, zeby Ci kupila tampony mini. Powinny byc w jakims lepszym sklepie, bo w takim malutkim moga nie miec.. A jezeli nie, to niech Ci kupi te podpaski, coa przeciez musisz ze sb miec.. Milej wycieczki. ;) Odpowiedz na ten komentarz Asiucha112 2016-11-29 20:44:49 Kupiłam sobie tampony i mama byĺa na mn wściekła Odpowiedz na ten komentarz Zaloguj się by móc dodać komentarz.
Jak mam powiedzieć mamie że nie chcę iść na śpiew ? 2012-03-08 18:34:59; Jak powiedzieć mamie że chcę iść do psychologa ? 2013-05-02 10:33:53; Jak powiedzieć mamie źe nie chcę iść do szkoły? 2011-09-14 08:15:50; Jak powiedzieć mamie,że nie chcę iść na wesele? 2010-07-04 12:36:41; Jak powiedzieć mamie że nie chcę iść
Uważamy, że tampony to doskonały wybór. Są łatwe w użyciu i pozwalają Ci robić i nosić to, na co tylko masz ochotę, nawet wtedy, gdy masz okres. Kiedy już dowiesz się, jak je stosować, na pewno je polubisz. A nauczenie się, jak prawidłowo włożyć tampon, jest bardzo łatwe. Wyjaśnimy Ci wszystko krok po pierwsze, zastanów się nad wyborem odpowiednich tamponów. Jeśli dopiero zaczynasz ich używać, polecamy Ci te z aplikatorem, takie jak TAMPAX Compak Pearl. Mają zaokrągloną końcówkę i specjalne oznaczenia na aplikatorze, dzięki czemu ich aplikacja jest łatwa i prawidłowo włożyć tamponTeraz możemy już przejść do tego, jak prawidłowo włożyć tampon. A zatem po ręce. To bardzo ważny krok, bo przez cały dzień dotykasz nimi różnych rzeczy i na pewno nie chcesz przenieść żadnych zarazków w miejsca czas na tampon. Wyjmij go z opakowania i pamiętaj, żeby później wyrzucić je do śmieci. To pierwszy krok w nauce stosowania tamponów. Nic trudnego, prawda?Kciukiem i środkowym palcem chwyć aplikator w miejscu, w którym jego wewnętrzna rurka łączy się z zewnętrzną. To łatwe – znajdziesz tam specjalne wejście do pochwy. Jest pośrodku – na pewno go nie przegapisz!Wsuń grubszy koniec tamponu do pochwy. Ze względu na jej budowę powinnaś wkładać tampon delikatnie po łuku, kierując go ku włożenie tamponu jest bardzo ważne, dlatego upewnij się, że wsunęłaś go wystarczająco głęboko. Jeżeli nie, nadal będziesz go czuła w ciągu dnia. Albo może się okazać, że nie wchłania krwi menstruacyjnej tak, jak powinien. Wsuwaj go, dopóki nie poczujesz, że palce, którymi trzymasz aplikator, dotykają skóry. Jeśli tak się nie stanie, pewnie nie wsunęłaś tamponu wystarczająco trzymając aplikator w tym samym miejscu kciukiem i środkowym palcem, użyj palca wskazującego, żeby wepchnąć wewnętrzną rurkę aplikatora do środka rurki zewnętrznej, która jest teraz w Twojej pochwie. W ten sposób wprowadzisz tampon z aplikatora do pochwy. Delikatnie wyciągnij aplikator, zostawiając sznureczek tamponu na zewnątrz. I gotowe! Czeka Cię jeszcze tylko jeden ważny krok!Pamiętaj, by wyrzucić aplikator do kosza. Nigdy nie spłukuj go w toalecie!Dlaczego prawidłowe włożenie tamponu jest takie ważnePrawidłowo włożony tampon skutecznie chroni Twoją bieliznę przed zabrudzeniem w czasie miesiączki. Jeżeli jednak nie włożysz go dostatecznie głęboko, może wcale nie spełniać swojej roli. Gdy jest włożony prawidłowo, nie powinnaś nawet czuć, że jest w tamponu nigdy nie powinno sprawiać Ci bólu. Jeśli jednak odczuwasz ból, weź głęboki oddech, przeczytaj instrukcję, jak prawidłowo wkładać tampon i spróbuj jeszcze raz. A może jesteś za bardzo spięta? W takim razie najpierw weź kilka głębokich oddechów – to Ci pomoże rozluźnić mięśnie. Jeszcze kilka prób i na pewno dasz sobie radę!Jak powiedzieć mamie, że chce nosić stanik? 2011-08-03 22:40:49; Jak powiedzieć mamie że urosły mi włoski pod pachami? 2009-06-06 19:18:46; JAK powiedzieć MAMIE że chce sie golić pod pachami? 2011-01-17 17:25:13; Jak mamie powiedzieć że chce laptopa? 2010-02-07 14:04:30; Jak powiedzieć mamie że chce sie stanik ? 2011-10-06 22:07:15
Pierwsza miesiączka/Pexels Opublikowano: 10:31Aktualizacja: 15:15 Pierwsza miesiączka. Dla niektórych wyczekana, dla innych odpychająca. Zawsze jednak wiążąca się z emocjami i obawami. Pamiętasz dzień, w którym ją dostałaś? Ja pamiętam. Jadłam wtedy naleśniki i płakałam. Dlaczego? Jedyne, co wtedy wiedziałam o cyklu miesiączkowym to to, że raz w miesiącu gdzieś z pomiędzy nóg kobietom leci krew i że to boli tak, jakby coś rozrywało cię od środka. Myślałam, że już nic nie będzie takie jak dawniej. Byłam przerażona. Mamo, mam miesiączkę…Dostałaś pierwszą miesiączkę? To świetnie!Jak rozmawiać z córką?O pierwszej miesiączce rozmawiaj też z synem Mamo, mam miesiączkę… Dzień pierwszej miesiączki jest bardzo ważny. Możemy nie pamiętać pierwszego dnia w szkole czy pierwszej poważnej kłótni z przyjaciółką, ale sytuacji, w której dostałyśmy okres, raczej nic nie jest w stanie nam zamazać. Miesiączka może pojawić się wszędzie – na wycieczce szkolnej, na sali podczas wychowania fizycznego, na nocowance z koleżankami. I zawsze przeraża tak samo, nawet gdy w plecaku od tygodni czekają już przygotowane podpaski. Wszystko przez widok pierwszej czerwonej plamy na majtkach. Wydaje się nam wtedy, że wszystko się zmieni. W końcu, chociaż czasem nie chcemy, z dnia na dzień stajemy się prawdziwymi kobietami. Jak wspominam swoją pierwszą miesiączkę? Dobrze. Byłam przygotowana na ten moment. To było dobre doświadczenie, ale również duże zaskoczenie – mimo rozmów i mimo wiedzy. Na szczęście niezawodna mama umiała powiedzieć, o co chodzi i co dalej z tym zrobić – mówi Patrycja Wonatowska, seksuolożka. Miesiączka to coś naturalnego, fizjologicznego. Ale nie będzie taka bez szczerej rozmowy z mamą bądź z tatą. Bez tego będzie za to uczucie stresu, skrępowania, bólu i niepewności. Nastolatków, którzy nie posiadają wystarczającej wiedzy na temat miesiączki, w Polsce jest wiele. Badania z 2018 roku przeprowadzone przez Kantar Polska mówią, że większość matek po prostu nie wie, w jaki sposób rozmawiać o miesiączce i problemach wieku dojrzewania. „Moja córka wczoraj dostała okresu. Przyszła ze szkoły, poszła do ubikacji i powiedziała że ma krew na majtkach, że chyba dostała miesiączkę. Odpowiedziałam, że podpaski są pod zlewem w szafce. Byłam zajęta robieniem obiadu. Później rzuciłam się w wir pracy w domu i nawet nie przyszło mi do głowy, aby porozmawiać z nią na temat dojrzewania i jej miesiączki” – to wypowiedź jednej z matek biorących udział w badaniu Kantar Polska. Patrycja Wonatowska, seksuolożka Mamy popełniają wiele błędów. Gdy córka przychodzi i mówi: „Mamo, mam miesiączkę”, odpowiadamy: „O, teraz się zacznie” albo „Zobacz, co zrobiłaś”, jeżeli miesiączka przyjdzie w nocy i córka niechcący pobrudzi prześcieradło. Są też takie mamy, które nie dają wiedzy swoim dzieciom. Pracowałam kiedyś z dziewczynką, której mama nie rozmawiała na ten temat. Nastolatka bała się więc o tym powiedzieć. Nie używała podpasek, bo nie wiedziała że tego się używa. Zamiast tego rwała sobie kawałki papieru toaletowego Dostałaś pierwszą miesiączkę? To świetnie! Masz 20-40 lat? A gdzie był twój tato, gdy mówiłaś mamie o tym, że dostałaś pierwszej miesiączki? Mój był obok. A wieczorem wraz z mamą lampką wina wznosili toast za moją kobiecość. Piękne? Może i tak. Wtedy czułam jednak jedynie zażenowanie. Aspekt celebracji pierwszej miesiączki w rodzinach jest fantastyczny. Myślę, że warto takie rzeczy celebrować i pokazywać młodym ludziom, że jest to coś wspaniałego, naturalnego. Nie chodzi o to, żeby tworzyć otoczkę tematu zakazanego, jakiegoś tabu. Pomimo tego, dalej pokazujemy w reklamach, że krew ma kolor niebieski, a nie czerwony. Cały czas chowamy tę sferę, zamiatamy ją pod dywan. A to część naszego życia, więc dlaczego mamy z tego zrezygnować i o tym otwarcie nie mówić?” – pyta seksuolożka. To, jak matka reaguje na pierwszą miesiączkę swojej córki, ma bardzo duży wpływ na jej późniejszą cielesność i seksualność. Gdy dziewczynka słyszy cały czas komentarze typu: „O nie, znowu”, „Teraz już będziesz miała przechlapane do 50-tki”, w tak ważnym momencie dla każdej kobiety ta cielesność jest spychana – dodaje ekspertka. Nie zaznaczaj w kalendarzu na czerwono dnia, w którym zamierzasz porozmawiać ze swoją córką na temat dojrzewania, pierwszej miesiączki i pierwszego razu. Niech to będzie naturalne. „Mama ma miesiączkę” – mówmy po prostu. Nie ukrywajmy się, nie róbmy otoczki tajemniczości. Niech dziecko słyszy jak mówisz do swojego partnera: „Zbliża mi się miesiączka, czy mógłbyś mi kupić tampony czy podpaski?”. Może dziecko będzie chciało o tym porozmawiać, a może nie. Jeśli tak – powiedz, po co to wszystko i dlaczego. Rób to jednak małymi krokami, by dziecko obserwowało i widziało, że to wyjątkowy moment. Niech widzi, że podczas miesiączki kobieta może zwolnić, czy że potrzebuje chwili odpoczynku. Nie działajmy wbrew sobie i wbrew swojemu ciału. Nie eksploatujmy go za bardzo – dodaje Patrycja Wonatowska. O pierwszej miesiączce rozmawiaj też z synem Pierwsza miesiączka to też moment odłączenia się, poszukiwania siebie. U mężczyzn ten moment trudniej wychwycić. Tak naprawdę więc nie wiemy, kiedy syn rzeczywiście przechodzi z okresu dziecięcego w okres dorosłości. Właśnie dlatego o menstruacji należy także rozmawiać z synami. Najlepsze jest wychowanie, gdzie nie ma wyraźnego podziału pomiędzy płciami. Dzięki temu mamy dla siebie wzajemny szacunek – „Ja szanuję ciebie. Wiem, że możesz czuć się gorzej, bo mówisz mi o tym i komunikujesz mi to wprost”. Wtedy chłopaki wiedzą, że docinki dotyczące miesiączki są nie na miejscu. To uczenie szacunku dla drugiej osoby i dla jej fizjologii. Kiedy zacząć o tym rozmawiać? Nie ma żadnego ograniczenia. Dzieci dosyć wcześnie zadają pytania” – tłumaczy Patrycja Wonatowska. Jesteś mamą? Bądź we wszystkim naturalna. Posadzenie syna czy córki na kanapie, by z nimi porozmawiać o pierwszej miesiączce, może wprowadzić sztuczność. Już samo zdanie „Usiądź, teraz będziemy rozmawiać” tworzy niepewność. Zamiast tego podrzucaj im książki o tym, skąd się biorą dzieci. I mów, że jeżeli będą miały jakiekolwiek pytania, zawsze będziesz dla nich dostępna. Młodsze dziecko może nie chcieć słuchać. Nie rób niczego na siłę i wbrew maluchowi. Nie rozmawiaj też albo z jednym albo z drugim dzieckiem, w pokoju za zamkniętymi drzwiami. To od razu będzie tworzyło rozbieżność między płciami. Pierwsza miesiączka nie jest powodem do wstydu. I nie ma w niej nic kontrowersyjnego. Nie spychaj całej edukacji dotyczącej dojrzewania na barki szkoły. Dla dorastającej córki nie ma nic ważniejszego od szczerej rozmowy z mamą. 14-letnia Oliwia nie wiedziała, że miesiączka będzie pojawiać się raz w miesiącu. Nikt jej nie powiedział, że krwawienie nie będzie jednorazowe. Myślała, że to tak, jak wypadają zęby mleczne. Raz i po strachu. Dlaczego nie zapytała o to swojej mamy? Nie miała dla niej czasu. Robiła obiad. Zobacz także Magdalena Bury Z wykształcenia - dziennikarka, pedagożka i ekspertka ds. żywienia. Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy. 469 7 433 310 77 240 253 326